|
| Autor |
Wiadomość |
| KSI |
 Wysłany: Nie 11:05, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Tak właśnie dla tego to robie dla tak zwanej satysfakcji^^ chce ktoś to moge oddać bebechy elektryka (czytaj: prawie GB). Jest mi on ie potrzebny a jeśli ktoś ma taniego AEGa może się mu przyda.
Ale offtop zrobiłem no cuż, jutro po rozpoczęciu roku szkolnego biore się za robote^^ |
|
 |
| Yaneq |
| Wysłany: Nie 10:06, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| Cytat: | | no szczeże mÓwiąc zastanawiam sie po co przerabiać coś automatycznego na nie automatycznego |
Jak juz kolega KSI mowil:
| Cytat: | | Zacznę od tego, że jestem "szczęśliwym" posiadaczem "ak 47 legenda" (tani Aeg). Jako, że jego osiągi są kiepskie postanowiłem przerobić go na springa. |
Lepszy dobry spring niz kiepski AEG. A nawet jezeli ta sprezynowka bedzie slabo strzelac(zeby tylko nie bylo ze nie wierze w mozliwosci KSI) to bedzie ta satysfakcja ze zrobilo sie "cos" z "niczego"(bo chyba taniego elektryka mozna nazwac "niczym") |
|
|
| matti512 |
| Wysłany: Sob 22:01, 02 Wrz 2006 Temat postu: |
|
no szczeże muwiąc zastanawiam sie po co przerabiać coś automatycznego na nie automatycznego
ale za pomysł respekt |
|
|
| Yaneq |
| Wysłany: Sob 21:37, 02 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| Noo... respekt za to ze wogole podjales sie tego zadania... |
|
|
| KSI |
| Wysłany: Sob 21:16, 02 Wrz 2006 Temat postu: Przerabiam AEGa na springa. |
|
Witam,
Gdzieś spotkałem temat o tym czy można przerobić springa na AEGa.
Ja odwracam kota ogonem i chcę, jak w temacie przerobić taniego AEGa na springa. Czy mi się to uda nie wiem.
Chciałem w tym temacie pisać o wszelakich modyfikacjach prowadzonych w moim karabinie.
Zacznę od tego, że jestem "szczęśliwym" posiadaczem "ak 47 legenda" (tani Aeg). Jako, że jego osiągi są kiepskie postanowiłem przerobić go na springa. Rozebrałem go i stwierdziłem, że GB nie wykorzystam do niczego, za skomplikowana budowa, aby go przerobić na springa to raz, dwa, że strasznie mały cylinder & tłok w tym "GB" siedzi. Postanowiłem wykorzystać bebechy z taniej repliczki: [url] http://www.allegro.pl/item124301922_kal...html[/url] (coś takiego tylko, że kupione za 15 zł )
Wszystko obmierzyłem, zespół tłokowo-cylindrowy w tej zabaweczce jest na prawde duży.
Natrafiłem jednak na lekki problem, mianowicie nie wiem z czego zrobić prowadnice do cylindra? myślałem wyciąć to z drzewa (mam go pod dostatkiem), ale będzie chyba za słabe, z metalu takiej "rynienki" nie wyfrezuje więc zostaje wychlastać mi z body springa orginalną prowadnice i zamocować ją w obudowie kałacha.
Teraz prośba do posiadaczy ak 47 (springa cymy) macie może pod ręką foto wnętrzności waszej broni? Bo zastanawiam się jak rozwiązać mechanizm naciągowy i spust.
Na razie tyle. Ide wycinać bebechy.
Pozdrawiam i czekam na zdjęcia/pytania/sugestie/komentarze i wszelakiego typu słowa skierowane w moją stronę.
Edit:
Po 10 godzinach roboty, roziętym palcu i bałaganie w pokoju moge powiedzieć: Jest dobrze operacja przeszczepu serca się udała. Jeszcze podłaczyć tylko cięgna, żyły i będzie dobrze... a tak w języku bardzej airsoftowym to:
- przykleiłem prowadnice (plastikowe z body tamtego sprężynowego kałacha)
- Dorobiłem system zwalniania tłoka czyli spust i te inne bajery
Wypróbowałem wszystko na sucho bez sprężyny i stwierdziłem o dziwno, że wszystko działa!! Kolejny dzień pracy to będę bawił się z systemem naciągu a kolejny dzień to składanie tego czegoś. Na razie moge powiedzieć, że idzie wszystko dobrze.
Pozdrawiam. |
|
|
|
|
|
